top of page

Losy pałacu w Kopicach - Rok 2012 i kronika ważniejszych wydarzeń 

Pałac w Kopicach - pałac na wodzie

 

Czerwiec 2012 ...

 

3 czerwca - czas sobie płynie i płynie … gmina Grodków już drugi rok nie potrafi poradzić sobie z poborem zaległych i aktualnych podatków od Zarmenu. Wojewódzki konserwator zabytków też jest bezradny, w sumie podobnie jak to było za poprzedniego właściciela. Kary dla cwaniaków z pieniędzmi są w obowiązującym polskim prawie śmieszne, zakładając że wogóle uda się je nałożyć. W opolskich mediach na temat pałacu już od ponad dwóch lat kompletna cisza. Wygląda jakby Kopice były tematem tabu. Temat się dla nich wypalił. Jest niekomercyjny, bo nic się spektakularnego nie dzieje. Z Zarmenu w Kopicach nikt nie pokazał się również od ponad dwóch lat. Kiedyś, podczas mojej ostatniej rozmowy z obecnym właścicielem usłyszałem: "A niech sobie stoi i nawet się rozleci …" - stwierdził. Jak do tej pory konsekwentnie dotrzymuje swoich pogróżek. Ciekawe, że problemami pałacu przestał interesować się także wojewoda Wilczyński i marszałek województwa Sebesta, którzy jeszcze

3 lata temu grzmili ze swoich wysokich foteli, bijąc się w piersi i przyrzekając walkę o jego odbudowę.

Tak to bywa z obietnicami, szczególnie z ust polityków i urzędników.

 

6 czerwca - podobno w dniu dzisiejszym odbyły się oględziny pałacu przez pracowników Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków z udziałem przedstawicieli Narodowego Instytutu Dziedzictwa w Opolu, Zarmenu oraz pracowników Urzędu Miejskiego w Grodkowie, w sprawie ustalenia czynności jakie musi podjąć Zarmen w celu utrzymania i konserwowania zabytkowego obiektu jakim jest kopicki pałac. Informacja ta pochodzi z urzędowego pisma jakie otrzymał jeden z lokalnych, grodkowskich dziennikarzy, zainteresowany skandaliczną sprawą obecnego stanu pałacu.

 

19 czerwca - brak nowych czy pozytywnych wiadomości. Wojewódzki konserwator zabytków na urlopie do 1 sierpnia. Zastępca nie ma zbyt wiele rozeznania w sprawie. To samo w Grodkowie. Burmistrz też na urlopie do końca tego miesiąca. Nic się nie dowiesz. Z tego co usłyszałem od mieszkańca Kopic, na terenie kopickiej posiadłości nic się nie dzieje. Wszystko tylko zarasta. Opolskie media też cisza. Temat umarł. I tak to będzie chyba wyglądało przez najbliższe kilka lat, aż się wszystko nie rozleci albo stanie jakiś cud.

 

Październik 2012 ...

 

15 październik. Starałem się w ostatnich dwóch tygodniach dowiedzieć czy gmina Grodków pobiera od właściela pałacu należny podatek od nieruchomości, i jeśli tak, w jakiej wysokości, skoro z tego co wiem nie został on zwolniony z płacenia podatków, bo nie wywiązuje się wogóle z zaleceń i nakładanych na niego nakazów ? Niestety, ku mojemu zaskoczeniu okazuje się że nagle nawet zwykła i prosta odpowiedź “tak” lub “nie” jest nie możliwa. Rozmawiając z burmistrzem Grodkowa - Markiem Antoniewiczem usłyszałem, że nie może udzielić mi odpowiedzi na powyższe pytania, bo są one objęte tajemnicą podatkową. Nawet prosta odpowiedź na pytanie czy wogóle naliczają lub pobierają podatek (nie pytając już o sumę) jest jego zdaniem niemożliwa. Dziwne. Co do wysokości podatku mogę zgodzić się że jest to informacja poufna, jednakże sam fakt czy gmina nauczyła się czegoś z popełnionych już w przeszłości błędów, czy wywiązuje się sprawnie ze swoich obowiązków i zaczęła w końcu i wogóle egzekwować należne im a jednocześnie wszystkim mieszkańcom gminy podatki, nie powinno być moim zdaniem żadną tajemnicą, bo tylko tak 

możemy ocenić pracę odpowiedzialnych za to organów administracji państwowej. Jeśli Zarmen nie ma żadnych zwolnień czy ulg podatkowych,

bo na takowe sobie nie zasłużył, olewając wręcz urzędowe nakazy i postanowienia, to powinien płacić tak samo jak każdy inny podatnik. 

Prawo jest podobno takie same dla każdego. Czy ktoś ma tutaj coś do ukrycia ? Burmistrz Grodkowa twierdzi że nauczył się już wiele z popełnionych wcześniej błędów i dlatego znając przebiegłość Zarmenu, stał się niezmiernie ostrożny, także w przekazywaniu jakichkolwiek informacji opinii publicznej. Twierdzi i zapewnia jednocześnie, że : “gmina Grodków dokłada wszelkich starań, aby zabytkowy obiekt pałacowo-parkowy w Kopicach był utrzymany przez właściciela zgodnie z przepisami ustawy o ochronie zabytków ... oraz utrzymuje stały kontakt zarówno z Opolskim Wojewódzkim Konserwatorem Zabytków, jak również z właścicielem obiektu”. Wszystko pięknie brzmi, ale tak naprawdę nie wnosi żadnych pozytywnych zmian w sprawie, i jak widać do tej pory nie pomogło pałacowi. To tylko martwe, urzędowe regułki. Rozumię ostrożność burmistrza Antoniewicza, ale według mnie takie nadmierne utajnianie prostych informacji psuje jeszcze bardziej i tak pełną nieufności atmosferę do osób odpowiedzialnych za obecny stan pałacu. Wygląda na to, że gmina Grodków dalej nie radzi sobie z konsekwentnym pobieraniem podatków 

od kolejnego właściela pałacu, i dlatego nie chce otwarcie odpowiedzieć na proste pytanie. Wstyd, wstyd, wstyd. Zarmen dalej górą. 

Dołączam kopię pisma, jakie otrzymał jeden z grodkowskich dziennikarzy od woj.konserwatora zabytków w Opolu. Wspomniany dziennikarz od kilku miesięcy stara się również bezskutecznie dowiedzieć czy gmina Grodków pobiera podatek od kopickiej posiadłości. Wysyłał już kilkakrotnie oficjalne, pisemne zapytania w tej sprawie. Burmistrz Grodkowa za każdym razem odmawia odpowiedzi uzasadniając to art.294 § 1pkt 2 Ordynacji podatkowej do przestrzegania tajemnicy skarbowej. Sprawa przeszła nawet przez organ I instancji Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Opolu. Niestety bez zmian i sukcesu.

 

Listopad 2012 ...

 

12 listopada - prezes Zarmenu najwyraźniej dobrze przekalkulował koszty i zdecydował się ruszyć jeszcze w listopadzie z wymaganym przez konserwatora zabytków zabezpieczeniem pałacowej kaplicy, oraz zapomnianym w parku małzoleum/grobowcem Schaffgotschów, bo dzisiaj do Kopic dotarł już drugi (pierwszy w ubiegłym tygodniu) transport z materiałami budowlanymi, rusztowaniami itp. Jeszcze w tym miesiącu mają ruszyć prace zabezpieczające zadaszenie kaplicy i małzoleum. Być może to również pewien wybieg aby wymigać się jeszcze z tegorocznego płacenia podatku ... że niby coś się jednak w tym roku zrobiło, więc ze strony gminy należy się ulga podatkowa. Tak na marginesie, dla przypomnienia :  XVI-wieczny pałac w Starościnie (gm.Świerczów), zakupiony przez Zarmen, też dalej stoi i niszczeje. Tam także na planach i obietnicach się skończyło. 

bottom of page