Kwiecień 2017
Kwiecień 2017. Wierzcie w cuda, bo te się zdarzają. W moim wypadku dzięki nowemu inwestorowi w osobie Günthera Nella, który umożliwił mi po ponad 8 latach zakazu wstępu, ponowne odwiedzenie wnętrz pałacu. Pozwoliło mi to na dokonanie stosunkowo obiektywnej oceny zmian w strukturze pałacowych ruin ostatnich 8 lat. Niestety jest gorzej niż przypuszczałem. Żadne zdjęcia nie przekażą tego jak jest naprawdę. Po zakończeniu prac porządkowych w roku 2009, przeprowadzonych jeszcze przez spółkę Zarmen, proces degradacji osłabionej bryły pałacu w mojej ocenie uległ przyspieszeniu. Gdyby wtedy kontynuowano rozpoczęty projekt odbudowy, dzisiaj nie byłoby problemu. Niestety, przerwane wtedy dalsze prace i mozolnie wymuszane przez służby konserwatorskie każde kolejne, konieczne zabezpieczenia działały na niekorzyść wątłych, kruchych, niezabezpieczonych ścian. Po przeprowadzonych w ostatnich tygodniach we wnętrzu pałacu pracach porządkowych, widzimy pełny rozmiar szkód jakie wyrządziły niekorzystne warunki atmosferyczne minionych 8 lat. Ulewne deszcze, silne wiatry, wilgotne ściany i ostre mrozy zrobiły swoje. (81 zdjęć)